Ulubiony kubek, stół przy którym siadaliście z wnukami, zabytkowy zegarek po krewnych, pamiątki rodzinne. Ale też Dom, który udało się odremontować po powodzi w 1997 roku, ogród który tak ładnie Ci odrósł po tamtej wielkiej wodzie, a przede wszystkim spokój i bezpieczeństwo, tak ważne w dopiero co zdiagnozowanej chorobie nowotworowej – wszystko to w niecałą godzinę zabrała fala wody, zamieniając mieszkanie w miejsce, w którym być może nie będzie można już zamieszkać.
W Lądku-Zdroju woda zaczęła podnosić się w czwartek, ale jeszcze do piątku wszyscy uspokajali, że nie będzie tak źle. Już w sobotę rodzice z rodziną i sąsiadami walczyli całą noc z wodą w korytarzu i w piwnicy. I kiedy w niedzielę rano wrócili sprzątać, myśląc, ze falę maja już za sobą – nadeszło najgorsze. Przerwane wały zapory w Stroniu Śląskim w niekontrolowany sposób wypuściły hektolitry wody, poziom rzeki z powrotem zaczął podnosić się błyskawicznie, tym razem zalewając wszystko na swojej drodze. To była chwila, rodzina ratowała się ucieczką na samą górę, obserwując w stresie jak woda niesie fragmenty domów, mostów, samochody, konary drzew – w końcu meble, pamiątki, dobytek z ich mieszkania. Siła uderzenia była tak duża, że wybiła okna i drzwi mieszkania, woda sięgała sufitu, a po opadnięciu fali okazało się, że meble z kuchni jakimś cudem znalazły się w salonie.
Kiedy rodzice zeszli na dół, nie poznali swojego urządzonego na spokojne emerytalne lata mieszkania. Rodzice zostali właściwie z tym, z czym wyszli. Udało się uratować trochę ciuchów, rodzinną porcelanę, kilka książek. Woda zniszczyła całe mieszkanie, zabrała dobytek, ale przede wszystkim spokój, którego i tak było niewiele, bo tato dosłownie miesiąc temu wrócił z kilkutygodniowych naświetlań – jest w trakcie wyczerpującego leczenia onkologicznego. Dom dawał wytchnienie, ale już go nie ma. Został chaos, życie w mieście bez wody, gazu, tymczasowe schronienie i ogromny stres po przeżyciu kolejnej – tym razem niewyobrażalnie silniejszej powodzi. Niejasne jest jeszcze czy mieszkanie będzie nadawało się do pełnego remontu (decyzja komisji inspektora budowlanego wydała zakaz wejścia do części budynku, możliwa jest rozbiórka części kamienicy, wspólnota czeka na ekspertyzę PINB), ale rodzice nie chcą opuszczać Lądka – jak mówi tato „tu się urodziłem i tu zostanę”. Chcieliby zabezpieczyć mieszkanie, zacząć w nim pierwsze prace remontowe, w międzyczasie szukać rozwiązania na przyszłość. Potrzeb jest dużo – i tych podstawowych i tych z myślą o przyszłych działaniach.
Zniszczenia
Mieszkanie zostało zalane w całości, do wysokości 1,80-2 metry. Woda wybiła okna oraz drzwi wejściowe, co spowodowało, że wywrócone, wyrwane zostały wszystkie meble, sprzęty itd. Zalany cały życiowy dobytek – rodzice uratowali jedynie telewizor, dokumenty, kilka pamiątek i trochę ciuchów. Podczas bezpośredniego sprzątania zostały wyrzucone wszystkie meble, sprzęty, sprzęt kuchenny sprzęt łazienkowy (poza bidetem) oraz dobytek, rzeczy osobiste – nic nie nadawało się do użytku. Podłogi i ściany zostały zerwane i skute do gołej ziemi i tynków. Wyrzucony piec gazowy, grzejniki i cała instalacja. Dodatkowo zalane całe piwnice ze sprzętem budowlanym (tato całe życie pracował jako majster) oraz zniszczony całkowicie ogród – zasypany hałdą naniesionej ziemi i śmieci. W budynku trwał remont dachu – popłynęło także całe rusztowanie a wspólnota został z kredytem na dach.
Potrzeby
Prace remontowe – pomoc w wybraniu ziemi spod zerwanych podłóg, jeszcze trochę tynków do zbicia, następnie prace przy wstępnym zabezpieczeniu – bielenie ścian, zabezpieczenie drzwi, okna. Następnie – pomoc w pracach remontowych „od zera” – kładzenie podłóg, brakujące instalacje, tynkowanie i ściany z GK, postawienie ścianek działowych, kafelkowanie łazienki.
Pomoc rzeczowa/materialna – na ten moment, szczegółowa:
- sprzęty: wkrętarka, młoto-wiertarka, pilarka
- styro-beton, styropian o grubości 10 cm na pow ok 30 m2
- profile do stawiania ścianek działowych
- płyty OSB o grubości 1,50 cm na pow ok 35 m2
- drzwi łazienkowe 70 cm prawe
- sprzęty AGD: zmywarka 60 cm, odkurzacz
- okno kuchnia (na wymiar)
- w dalszej kolejności – panele podłogowe, kafle, inne materiały budowlane, kabina prysznicowa
Link do zrzutki: https://zrzutka.pl/p3df6m













