Nazywam się Karolina Pokrzywa i razem z moim mężem Tomkiem – rodowitym Lądczaninem, prowadziliśmy w Zdroju mały sklepik z regionalnymi trunkami. Turyści i kuracjusze chwalili nasz sklep za dobre lokalne i czeskie piwo oraz Lądecką Wiśnióweczkę. Niestety , gdy pękła tama w Stroniu Śląskim, straciliśmy nasz cały dobytek. Zalało nasze mieszkanie w Strachocinie, mój Butik Pola&Karola w Stroniu Śląskim przy ul. Nadbrzeznej 22, nasz mały sklepik z regionalnymi trunkami w Lądku-Zdroju został kompletnie zniszczony. W wieku 42 lat ( niby młodzi, ale nie do końca, ponieważ powódź postarzała nas o co najmniej o 10 lat ), straciliśmy nasze miejsca pracy i dach nad głową. Bardzo chcielibyśmy jeszcze stanąć na nogi, zawalczyć o naszą przyszłość, ale nie wiemy, czy starczy sił i środków finansowych na remont i odbudowę tego, co utraciliśmy. Każda POMOC jest dla nas ratunkiem, a niestety pomoc rządu w odbudowie lokali usługowych jest praktycznie zerowa. Przedsiębiorcy, podobnie jak i w pandemii, muszą przede wszystkim radzić sobie sami – co jest bardzo trudne i wyczerpujące fizycznie i psychicznie.
Zniszczenia
Powódź zniszczyła, ściany, podłogi, drzwi wejściowe, wszystkie meble wyposażenie i cały towar.
Potrzeby
Potrzebna pomoc w remoncie, ponieważ nasze siły skupiamy na odbudowanie domu: pomoc doradcza przy remoncie, pomoc elektryka, nowe tynki na ścianach, zrobienie nowej podłogi na zapleczu, bardzo potrzebne zrobienie toalety (przydałaby się umywalka, WC), potrzebne biurko, krzesło, lada sklepowa, nowe drzwi wejściowe z futryną do lokalu, komputer, drukarka, piec elektryczny. PILNE – przejęcie leasingu Audi Q7, którego nie jesteśmy w stanie spłacać!
Link do zrzutki: www.pomagam.pl/kbamt7
